Austria szczyci się jedną z najdoskonalszych sieci autostrad w Europie. Kierowcy uchylający się od płacenia opłat podlegają surowym karom, ponieważ drogi w różnych częściach kraju monitoruje wiele kamer.
Rumuński kierowca z Focșani nie uiścił opłaty w Austrii w czerwcu 2023 r., sądząc, że nie będzie to miało żadnych konsekwencji. Jednak numer rejestracyjny jego samochodu został zarejestrowany przez system kamer w pobliżu Sankt Pölten, obok którego przejeżdżał 27 czerwca. Nałożona za to kara wyniosła 400 euro. Mimo że władze austriackie wysłały mu kilka wezwań, nie zapłacił. W związku z tym sąd austriacki zwrócił się do sądu w Focșani o uznanie i wykonanie nałożonego na niego wyroku w sprawie grzywny. Zgodnie z art. 292 ustawy 302/2004 egzekucja kar pieniężnych nałożonych przez osoby fizyczne lub prawne w związku z naruszeniem prawa jest obowiązkowa, jeżeli kwota grzywny wynosi co najmniej 70 euro lub równowartość kwoty w lei, a płatnik był związany ostateczna decyzja.
W zeszłym tygodniu sąd w Focșani uznał nałożoną przez władze austriackie karę w wysokości 400 euro, która stała się ostateczna w kwietniu 2024 r. decyzją austriackiego sądu. Rumuński kierowca, który został ukarany austriacką karą i który od blisko półtora roku nie płaci mandatu, może w ciągu 10 dni skorzystać z prawa do odwołania. Aby poruszać się po austriackich drogach należy wykupić winietę, której dzienna opłata zaczyna się od 8,60 euro. Dodatkowo za siedem odcinków autostrady w Austrii pobierana jest osobna opłata, której stawka dzienna zaczyna się od 13,5 euro. Opłatę tę można uregulować online lub lokalnie w momencie wjazdu na dany odcinek drogi. Rumuńskiemu kierowcy grozi teraz wysoka grzywna, gdyż sądził, że uda mu się uniknąć płacenia opłaty drogowej bez żadnych konsekwencji.