Kraj europejski buduje nową autostradę w nadziei, że w przyszłości stworzy ona silniejsze połączenie z Unią Europejską. Jest to jeden z największych projektów infrastrukturalnych Bośni i Hercegowiny na Bałkanach Zachodnich. Korytarz drogowy Vc połączy chorwacki port Ploče z Sarajewem, stolicą Bośni i Hercegowiny oraz innymi miastami przemysłowymi na trasie północ-południe. Trasa ta nie tylko łączy obszary w bezpośrednim sąsiedztwie kraju, ale także zapewnia Bośni i Hercegowinie lepsze możliwości połączeń z całym regionem Bałkanów, a tym samym korzystniejsze warunki dostępu do rynków europejskich. Plan zagospodarowania drogi publicznej rozpoczął się ponad dwadzieścia lat temu, ale i to nie raz zdarzały się znaczne opóźnienia. Obecnie trwa budowa nieco ponad 50 km planowanej autostrady o długości 337 km. Oczekuje się, że koszt korytarza Vc osiągnie imponującą kwotę 4,4 miliarda euro, a wkład wniosą różne organizacje.
UE wsparła projekt kwotą ponad 871 mln euro, zaś Europejski Bank Inwestycyjny i Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju przekazały po ok. Udzielił pożyczki w wysokości 1 miliarda euro. Zatwierdzanie dotacji UE może zająć lata, co przyczynia się do opóźnień w projektach. Niemniej jednak, zdaniem Ferdinanda Königa, szefa komunikacji w delegaturze UE w Bośni i Hercegowinie w Sarajewie, autostrada ma zostać ukończona do 2030 roku. Potrzebę budowy autostrady można przypisać temu, że coraz więcej europejskich firm otwiera zakłady produkcyjne w Bośni ze względu na niskie koszty pracy, ale nieodpowiednia infrastruktura utrudnia sprawną dostawę produktów do krajów europejskich. Zdaniem NCMC z siedzibą w Bośni, wiodącego na świecie dostawcy sprzętu magazynowego i inteligentnych rozwiązań magazynowych, istnieje wiele wyzwań związanych ze stanem lokalnych dróg. Bośnia nie jest członkiem Unii Europejskiej, co oznacza dodatkowe przeszkody w dostawie towarów. Zdaniem mieszkańców autostrada byłaby korzystna dla gospodarki kraju, ponieważ przekraczanie zewnętrznych granic UE powoduje obecnie opóźnienia dla siły roboczej.